Info
Ten blog rowerowy prowadzi grapler z miasteczka Poznań. Mam przejechane 3940.15 kilometrów w tym 838.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.40 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2015, Maj1 - 1
- 2014, Październik1 - 1
- 2014, Wrzesień1 - 1
- 2014, Lipiec7 - 0
- 2014, Czerwiec7 - 0
- 2013, Sierpień10 - 6
- 2013, Lipiec6 - 0
- 2013, Czerwiec12 - 3
- 2013, Maj3 - 0
- 2012, Wrzesień2 - 0
- 2012, Sierpień5 - 2
- 2012, Lipiec10 - 0
- 2012, Czerwiec4 - 2
- 2012, Maj6 - 3
- 2012, Kwiecień1 - 4
- 2011, Sierpień3 - 0
- 2011, Lipiec6 - 0
- 2011, Maj2 - 0
- 2010, Lipiec2 - 0
- 2010, Czerwiec2 - 2
- 2009, Wrzesień3 - 1
- 2009, Sierpień11 - 1
- 2009, Lipiec5 - 2
- 2009, Czerwiec6 - 3
- 2009, Maj9 - 0
- 2009, Kwiecień4 - 4
- 2009, Marzec3 - 4
- 2009, Styczeń1 - 0
- 2008, Grudzień1 - 1
- 2008, Sierpień2 - 0
- 2008, Lipiec9 - 0
- 2008, Czerwiec5 - 3
- DST 16.00km
- Czas 00:45
- VAVG 21.33km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Ciągle pada
Dom
Niedziela, 13 lipca 2008 · dodano: 13.07.2008 | Komentarze 0
Ciągle pada
Dom - Dziadoszańska - Obodrzycka - Starołęka - os. Armii Krajowej - Starołęka - Obodrzycka - Dziadoszańska - Dom
Poczekałem aż skończy padać i pojechałem odwiedzić Agnieszkę i zawieźć jej indeks. Pech chciał, że jak wracałem zaczęło padać, na szczęście nie zbyt mocno. Przekonałem się, że w czasie deszczu jest rzeczywiście ślisko bo raz mocniej zarzuciło mi tyłem. Trzeba uważać. Na wjeździe z ulicy B. Krzywoustego do Szczepankowa 46 km/h (przy ograniczeniu do 30).