Info
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2015, Maj1 - 1
- 2014, Październik1 - 1
- 2014, Wrzesień1 - 1
- 2014, Lipiec7 - 0
- 2014, Czerwiec7 - 0
- 2013, Sierpień10 - 6
- 2013, Lipiec6 - 0
- 2013, Czerwiec12 - 3
- 2013, Maj3 - 0
- 2012, Wrzesień2 - 0
- 2012, Sierpień5 - 2
- 2012, Lipiec10 - 0
- 2012, Czerwiec4 - 2
- 2012, Maj6 - 3
- 2012, Kwiecień1 - 4
- 2011, Sierpień3 - 0
- 2011, Lipiec6 - 0
- 2011, Maj2 - 0
- 2010, Lipiec2 - 0
- 2010, Czerwiec2 - 2
- 2009, Wrzesień3 - 1
- 2009, Sierpień11 - 1
- 2009, Lipiec5 - 2
- 2009, Czerwiec6 - 3
- 2009, Maj9 - 0
- 2009, Kwiecień4 - 4
- 2009, Marzec3 - 4
- 2009, Styczeń1 - 0
- 2008, Grudzień1 - 1
- 2008, Sierpień2 - 0
- 2008, Lipiec9 - 0
- 2008, Czerwiec5 - 3
- DST 31.30km
- Teren 7.00km
- Czas 01:33
- VAVG 20.19km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
I po zawodach...
Dom
Sobota, 19 lipca 2008 · dodano: 19.07.2008 | Komentarze 0
I po zawodach...
Dom - Ostrowska - Krzesiny - Jaryszki - Koninko - Sypniewo - Głuszyna - Minikowo - Garaszewo - Krzesiny - Ostrowska - Dom
Dziś wybrałem się na wycieczkę, którą zaplanowałem w tym tygodniu. Najpierw pojechałem do Krzesin, stamtąd drogą przy działkach do Jaryszek a następnie alejką kasztanową do Koninka. W Koninku przy starej kapliczce udałem się w kierunku Sypniewa. Po dotarciu na miejsce pokręciłem się chwilkę po parku im. Edmunda Strzeleckiego i rzuciłem okiem na tamtejszy pałac. Chciałem jechać następnie żółtym szlakiem, lecz po przejechaniu niespełna kilometra czekała mnie niespodzianka... Droga była "przecięta" przez jakiś strumyk (chyba Głuszynka). Jak zobaczyłem, że traktor przejeżdżając przez tą wodę zanurzył przednie koła do połowy zrezygnowałem z kąpieli:D tymbardziej, że w wodzie były pijawki. Do domu wróciłem przez Głuszynę i Minikowo.
Kapliczka w Koninku:
Pałac w Sypniewie:
Koniec tego dobrego:
- DST 16.00km
- Czas 00:45
- VAVG 21.33km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Ciągle pada
Dom
Niedziela, 13 lipca 2008 · dodano: 13.07.2008 | Komentarze 0
Ciągle pada
Dom - Dziadoszańska - Obodrzycka - Starołęka - os. Armii Krajowej - Starołęka - Obodrzycka - Dziadoszańska - Dom
Poczekałem aż skończy padać i pojechałem odwiedzić Agnieszkę i zawieźć jej indeks. Pech chciał, że jak wracałem zaczęło padać, na szczęście nie zbyt mocno. Przekonałem się, że w czasie deszczu jest rzeczywiście ślisko bo raz mocniej zarzuciło mi tyłem. Trzeba uważać. Na wjeździe z ulicy B. Krzywoustego do Szczepankowa 46 km/h (przy ograniczeniu do 30).
- DST 20.55km
- Teren 10.00km
- Czas 01:09
- VAVG 17.87km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Żeby mózg się dotlenił
Sobota, 12 lipca 2008 · dodano: 12.07.2008 | Komentarze 0
Żeby mózg się dotlenił
Dom - Spławie - Tulce - Garby - Zalasewo - Swarzędz - ul. Darzyńska - Michałowo - Dom
Korzystając z chwili, że nie pada postanowiłem się trochę przewietrzyć. W lasach wreszcie nie ma piachu przez co dobrze się jedzie. Teraz wracam do CHL.
To spotkałem na zjeździe do Tulec:
Droga do Zalasewa:
Swarzędz:
- DST 33.44km
- Teren 12.00km
- Czas 02:11
- VAVG 15.32km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Wycieczka z kolegami
Niedziela, 6 lipca 2008 · dodano: 06.07.2008 | Komentarze 0
Wycieczka z kolegami
Dom - Spławie - las Tulecki - Żerniki - Koninko - Borówiec - Skrzynki - Borówiec - Koninko - Krzesiny - Dom
Dziś razem z 2 kolegami wybrałem się na trochę dłuższą niż to bywało ostatnio wycieczkę. Nie będę szczegółowo opisywał trasy. Nadmienię tylko, że odkryłem ciekawą leśną drogę z Borówca do Skrzynek.
Borówiec - przystanek:D
Przerwa w miejscowej Żabce:
- DST 10.00km
- Czas 00:30
- VAVG 20.00km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Dom - Spławie - Dom
Sobota, 5 lipca 2008 · dodano: 06.07.2008 | Komentarze 0
Dom - Spławie - Dom
Krótkie tour de moje osiedle. Po drodze odwiedziny kumpla z którym dawno się nie widziałem
- DST 15.00km
- Teren 1.00km
- Czas 00:50
- VAVG 18.00km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Rekreacyjnie
Dom - Szczepankowo
Czwartek, 26 czerwca 2008 · dodano: 26.06.2008 | Komentarze 0
Rekreacyjnie
Dom - Szczepankowo - lasek Tulecki - Spławie - Dom
Dziś krótko i bez pośpiechu, czyli rekreacja. Znowu Vmax na wjeździe do Tulec 50,9 km/h.
- DST 20.80km
- Czas 01:05
- VAVG 19.20km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Odwiedziny
Dom - Michałowo
Środa, 25 czerwca 2008 · dodano: 25.06.2008 | Komentarze 0
Odwiedziny
Dom - Michałowo - Kobylepole - Dymka - Baraniaka - Malta - Krańcowa - Pobiedziska - Krańcowa - Malta - Baraniaka - Dymka - Kobylepole - Michałowo - Dom
Dziś odwiedziłem kolegę i starałem się podbudować jego wiarę w to, że może zdać egzamin. Trzymam kciuki:D Pojechałem standardową trasą na Maltę a z tamtąd to już rzut kamieniem. Powrót tą samą drogą.
- DST 20.50km
- Teren 3.00km
- Czas 00:59
- VAVG 20.85km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Pełny relaks:D
Dom
Wtorek, 24 czerwca 2008 · dodano: 24.06.2008 | Komentarze 2
Pełny relaks:D
Dom - Szczepankowo - Spławie - las Tulecki - Żerniki - Koninko - Jaryszki - Krzesiny - Ostrowska - Dom
Dziś w ramach relaksu po egzaminach i stresie dnia dzisiejszego postanowiłem odprężyć się na rowerku. Wyjechałem z domu bez żadnego konkretnego celu podróży. Pojechałem ulicą Szczepankowo aż do lasku który zaczyna się przed Tulcami. Po drodze zaliczyłem V max tego dnia czyli 51,7 km/h. Z ulicy Szczepankowo skręciłem do tego lasku i po kilkunastu minutach znalazłem się ostatecznie we wsi Żerniki. Stamtąd przez Koninko, Jaryszki i Krzesiny wróciłem do domu.
- DST 14.00km
- Teren 5.00km
- Czas 00:57
- VAVG 14.74km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Gnozja jest wszędzie:D
Dom
Poniedziałek, 23 czerwca 2008 · dodano: 23.06.2008 | Komentarze 0
Gnozja jest wszędzie:D
Dom - Agrestowa - Jagodowa - Roślinna - Michałowo - lasy nadleśnictwa Babki - Michałowo - Agrestowa - Dom
Wstałem dziś rano, powtórzyłem 2 tematy z mikrobów i już nie wytrzymałem. Stwierdziłem, że nie mam już cierpliwości i wybrałem się na krótką wycieczkę. Pojechałem najpierw w kierunku ulicy Michałowo. Od pewnego momentu na tej drodze kończy się asfalt i zaczyna się utwardzona nawierzchnia w formie żwiru. Jadąc tą trasą zauważyłem na poboczu sporo kwitnących Hyperici herba i chabrów polnych. Postanowiłem, że sprawdzę szlak rowerowy w lesie którym jechałem kiedyś z bikerem D@ve (wtedy nie trzymaliśmy się oznaczeń i wylądowaliśmy w innym miejscu niż pierwotnie zamierzaliśmy). Tym razem wjechałem w tą drogę od "drugiej strony" i ściśle podążałem za oznaczeniami żółtego szlaku. W lesie mimo ostatniej ulewy bywa jeszcze spora piaskownica. Na leśnym dukcie spotkałem jeźdźca kłusującego na swoim wiernym rumaku. Miałem też chwilę zwątpienia, gdyż nie wiedziałem gdzie jechać. W końcu udało mi się dotrzeć do znajomej drogi. W czasie powrotu zauważyłem ogromny, ponad 2-metrowy Sylibum marianum, również przy ulicy Michałowo. W tym momencie stwierdziłem że gnozja jest wszędzie. Ciekawe czy zdam egzamin z tego przedmiotu???
Tą drogą pojechałem:
Jeździec:
Mój Unibike:
Sylibum marianum:
- DST 6.50km
- Czas 00:20
- VAVG 19.50km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Dom - Spławie - Dom
Niedziela, 22 czerwca 2008 · dodano: 22.06.2008 | Komentarze 1
Dom - Spławie - Dom
Dziś dosłownie akademicki kwadrans żeby dotlenić szare komórki i powrót do mikrobowego świata.... Może jeszcze gdzieś wyskoczę wieczorem.